Wpis który komentujesz: | Czas zapi*dala (czyja wina?), ludzie z weltschmerzami na opisach wciąż mnie bawią, a Bishop Lamont mógłby już wydać ten debiut. Bishop Lamont "American Dream" (przetekst, przebit, ulubiona linijka numeru "Martin Luther gaved his life, they gaved him a holiday") Bishop Lamont "No Stopin' Carson" ( bit Dre'a nic szczególnego, ale to "Aaaaaa!" jednak zostaje w głowie, hah) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |