Wpis który komentujesz: |
Dzięki Antka (choć te One są tylko jednością), szczerze. (...) No to po co zaczynasz mi opowiadać? Żebym tylko traciła resztki szacunku do ciebie? Czy żeby mi powiedzieć bo ci to przeszkadza? Jak na razie osiągasz tylko to pierwsze. I wiesz co? Nie chce mi się słuchać Twoich opowieści na ten temat, a raczej tylko wprowadzeń do tych opowieści. W sumie ciebie to jeszcze najlepiej rozumiem i nawet mnie to wszystko nie dziwi ale te nawiedzające cię idiotki budzą we mnie zniesmaczenie. W sumie to są chyba tak samo zagubione osoby jak Ty. No generalnie tylko to mogłoby zadziałać na ich korzyść.
|