Wpis który komentujesz: | W zasadzie to chciałem napisac o tym, że ostatnio ilośc pochłanianej przeze mnie kofeiny uległa n-krotnemu zwiększeniu i że studiując na WIPie udało mi się "przejechac" praktycznie cały semestr bez kofeiny, a teraz, na WEiTI i pracując, zdarza się, że pochłaniam litr Coli, napój energetyczny i kawę. Troszkę mnie to przeraża. A napiszę pod wpływem impulsu, że poważnie myślę nad migracją na jakiś inny serwis blogowy. Ale jeśli mi to będzie szło tak, jak odwiedzanie/pisanie czegoś na nim to mam szansę doczekac się na nową wersję nloga i zrezygnowac :D |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |