pierwszedno
komentarze
Wpis który komentujesz:

Był piękny, jesienny dzień. Żółte liście drzew, złocone październikowym słońcem, pięknie komponowały się na tle klarownie błękitnego nieba. Tylko czasami pojawiała się mała, puszysta, śnieżnobiała chmurka, która zdawała się delikatnie sunąć pośród tej nieskończoności błękitu. Idąc deptakiem, wśród otaczających mnie koron drzew i miliardów żółto-czerownych liści, mijając dziesiąti ławek obsiedzianych przez dzięsiątakami zakochanych zdałem sobie sprawę, że dziś jest ten dzień - piękny i jesienny.




A potem otworzyłem oczy i deszcz nadal pukał w moje okno.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)