Wpis który komentujesz: | wcinając pyzy z mięsem popatrzyłam na jeden komentarz... przypomniało mi się to, co powiedział o tym B. bezbłędnie wyczuł co się dzieje. opisał to dwoma słowami i trafił w sedno. to nawet ne było pytanie. po prostu stwierdził fakt. tłumaczy mnie tylko to, że nie umiem się kryć ze swoimi emocjami. w każdym razie tak mi wszyscy mówią... a ja rozmyślam o tym wszystkim wcinając pyzy |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |