Wpis który komentujesz: | ahaha w radiu bis urządzili dzisiaj festiwal piosenki żywieniowej. mistrzostwo. najpierw "jestem głodny, chciał bym umrzeć z przejedzenia" później grabarz który już posmarował tobą chleb, a na końcu jakiś hepised albo inny smutny idol gimnazjów śpiewał coś o obiedzie i jedzeniu jabłek. za mocne. jak już jesteśmy w klimatach FAO to dzisiaj w biedronce było najwięcej ludzi w histori świata. debile. czy nie można 1 dnia (słownie: JEDNEGO) z zamkniętymi sklepami przeżyć bez robienia zapasów jak podczas okupacji? konsumpcyjne mocno mamy społeczeństwo... w ogóle jeszcze stwierdzam że mi się bol kontrol poprawił, pewnie przez buty :) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |