lirykp
komentarze
Wpis który komentujesz:

Skandale obecne są nie tylko w naszej chorej służbie bezpieczeństwa, ale ten żałosny przypadek ze szkockiego świata medycznego dotyka w dodatku sędziwego Polaka, który zbiegł z obozu koncentracyjnego podczas II WŚ. Fakt, że miał już 82 lata, ale to nie broni w żadnem sposób jawnych i nagannych uhybień pracy szkockiego pogotowia ratunkowego.A tłumaczenia rzecznika pogotowia, że mieli wtedy zbyt dużo zgłoszeń jest marne jak notowania LPR-u podczas ostatnich wyborów. Mieli tyle zgłoszeń, które w ogóle nie były podczas przerwy na posiłek odnotowywane...Naiwne tłumaczenie!!
Oto skrót:

Pochodzący z Polski, a mieszkający w Szkocji, 82-letni weteran II wojny światowej Ernie Rutkiewicz, zmarł pod koniec zeszłego tygodnia na oczach córki, gdyż regulamin udzielania pierwszej pomocy w nagłych przypadkach zabrania odrywania załogi pogotowia od przerwy na posiłek - napisał dziennik "Scottish Daily Record".
Rutkiewicz zmarł w Glasgow na skutek zadławienia się.

Według gazety, karetka reanimacyjna potrzebowała 22 minut od chwili wezwania, by do niego dotrzeć. Rutkiewicz zmarł, gdy ekipa reanimacyjna znajdowała się w odległości niecałych 200 metrów od niego. 43-letniej córce Lindzie nie udało się pomóc ojcu. Nie wyklucza się pozwania publicznej służby zdrowia o odszkodowanie.



Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)