Wpis który komentujesz: | Kraków. Wracam wieczorem do domu. Zaśnieżone chodniki. Z kamienicy wychodzi chłopak z dziewczyną. Ona: - ojej! ale napadało On: - no.. nieźle kurwa napierdoliło |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
amparitia | 2007.11.17 16:51:20 brzydko : / |