Wpis który komentujesz: | Dzisiaj dostałem tą rozbiórkę, o której wczoraj wspominałem. Zacząłem właśnie od niej. Nawet nie przypuszczałem, że będzie wór 50 kilo listów i 92 polecone, w tym jedno pobranie. Jako, że kiedyś już robiłem na Burakowskiej, to myślałem, że mi to gładko pójdzie. Nic bardziej mylnego. Na Burakowskiej 5/7 tyle firm się pozmieniało, że zeszło mi się tam prawie trzy godziny. Jeszcze do tego sortujący popierdzielili mi w paczkach zwykłych i do niektórych firm musiałem iść dwa razy. Dalej było już sporo łatwiej, ale i tak dopiero co jakieś dwadzieścia minut temu się z tego rozliczyłem na UP Warszawa 115. Na szczęście kolega mi pomógł i zrobił część mojego rejonu, tj. ulice Kolska, Spokojna oraz Bellotiego 3, 3b i Wolność 6. Chwała mu za to! Jutro ponoć mam robić za Gutka. Sam już nie wiem, co będzie w dodatkach..... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |