listonosz
komentarze
Wpis który komentujesz:

Dzisiaj było ładnie i słonecznie, chociaż mróz i tnący jak nóż wiatr nie dawał odczucia przyjemnej pogody do pracy. Poczty dzisiaj miałem niewiele, poleconych też, jak i przekazów. Prawie nic nie zarobiłem, ale i tak miałem przygodę z jedną ze skrzynek, z którą od poniedziałku mam problem. Wszakże udało mi się ją otworzyć, ale przy zamykaniu złamałem klucz. Na szczęście zawsze mam zapasowy. Na urzędzie dostałem nowy (już używany, więc nie musiałem zwężać w nim trzpienia). Kolega doradził mi, żebym zrobił sobie ślepaka z niego, czyli zeszlifował majbardziej wystający ząbek, to wtedy będę mógł otworzyć tym kluczem wszystkie skrzynki. Powiedział mi jeszcze, że będę musiał posiedzieć trochę czasu z pilnikiem, bo metal jest bardzo twardy i niełatwo to zeszlifować. Jednak ja mam w domu kamień szlifierski i cała operacja zajęła mi góra trzy minuty. Klucz już przetestowałem na skrzynce w swojej klatce, która też się zacina. Otworzyłem bez żadnego problemu, więc niestraszne mi już będą popsute zamki.....

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)