Wpis który komentujesz: |
I można udawać, że można... Ponoć, wieczorami nie widać szarości. Lecz tą prawdziwą nosimy w sobie. Jak i prawdziwą samotność, która jest naszym wyborem. Częstokroć tylko tym jedynym, którego jesteś w stanie się podjąć. Czy to źle? Na to pytanie każdy musi sam sobie odpowiedzieć, tylko po co? Po co znać odpowiedź skoro nic z nią nie będziesz mógł zrobić? Świadomość jest dla silnych, owszem. Świadomość porażki nie jest już dla nikogo. Niczego nie uczy na przyszłość, bo przyszłość już się stała i nigdy się nie powtórzy. Nic nie da do myślenia, bo rozmyślania o przeszłości to grzebanie pogrzebaczem w popiele naszych wielkości.
|