coolerka
komentarze
Wpis który komentujesz:

niech mi ktos pomoze..co ja sobie robie..dlaczego znecam sie sama nad soba..zatrzymalam sie w jakims martwym pukncie jakies kilka miesiecy temu i zamiast probowac z niego wyjsc to sie pograzam!! czy to zima? do jasnej cholery..czasami wydaje mi sie ze potrzebuje specjalistycznej pomocy..potrzebuje kogos kto poprowadzi mnie zareke przez zycie ktorego tak bardzo nienawidze..czy ty rozumiesz co mi zrobiles? a wlasciwie to ja sama sobie to robie..chwilka..chwilunia..powoli madziu powoli..zamykasz oczy..jak sie czujesz..ciezko..ale gdzie? w ciele..a w duszy? dusza nie ma przepustu przez cialo..czyli ze musisz pic duzo zielonej herbatki na oczyszczenie..moze to cos da (watpie)..potem co jeszcze? wlosy? za dlugie..ale faceci za nimi szaleja..co robic co robic? obetnij..nie obetne..boszz..ok..potrzebuje sie dobrze zmeczyc..pozwolic aby sensem bylo zycie, nie praca..bleh, nienawidze mojej pracy i siebie w pracy..zakochalam sie..amoze i nie..a moze to tylko zludzenie opatologiczne..hugowie o co chodzi w tym swiecie..tak chcialam sie odkochac ale nie w ten sposob..przestalabys narzekac..musze wziac kapiel..schudnac..schudnac, schudnac,schudnac, schudans, scuhndca,zwariowac? a nie, za to pani podziekujemy..mam bardzo przystojnego chlopaka, mowilam ci?
nosi swietne ciuchy, sama mu kupuje..i jest taki..hmm.nieogolony, tak jak lubie..i jest wysoki, ma najpiekniejsze oczy na swiecie, piekniejsze od moich..ale ma jedna zasadnicza wade...ma wladze, wkurza mnie, i wcale mnie nie kocha..a ja tak bardzo siebie nienawidze, chcialabym wyjechac i zaczac wszystko od nowa, od czystosci..moze ic mi w zyciu nie wychodzi bo zawsze buduje w bagnie..szukac diamentow na jakis morawach..nawet teraz..hmm, poznalam kogos, ale co..nie mozemy byc razem..chcemy ale nie mozemy..i co..i nie bedziemy razem..fuck it..normalka..kolejna depresja nadchodzi..tylko ze ja juz nie chce sie z tym tak latwo godzic..nie chce byc smutna, chce byc zla, nie chce sie zamykac w ciemnosci, nie chce ciagle spac, nie chce..ale bede musiala, zeby stac sie ofiara losu, zeby wydawalio mi sie ze ktos sie o mnie troszczy..ide..prosze cie marcin, pokochaj mnie

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)