Wpis który komentujesz: | O ile wczoraj miałem luz, o tyle dzisiaj czekały na mnie trzy wory poczty. Tak około 100 kilo listów! Na mój rejon dwa wory i jeden na rozbiórkę za Bogdana. Najpierw załadowałem do wózka ze 30 kilo i kilka kilo poleconych do torby na bloki Anielewicza. Dwie godziny mi się z tym zeszło. Potem zabrałem się za rozbiórkę. Na koniec zrobiłem Wolność i Bellottiego. Dlatego tak dużo poczty, bo RWE Stoen wysłał zawiadomienia o podwyżce opłat za prąd. W sumie prawie sześć godzin marznięcia oraz prawie godzina rozliczania się na urzędzie z poleconych i przekazów. Uff, wreszcie weekend..... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
31080908 | 2007.12.14 22:32:40 Piję kawę... w piątki... by ostatniego dnia pracy nie usnąć... Udanego weekendu życzę... ja spędzę go na Uczelni. m_adzia | 2007.12.14 21:35:52 zdecydowanie należy Ci się odpoczynek :) |