Wpis który komentujesz: | jutro na dzień dobry melduję się w robo o 5.30, zero płaczu i stękania, trzeba przeżyć. w klimatach domowych notuję śledzie, kapustę i bakalie. i wino jest- gruzińskie, bo tak. tyle mam ciepła dla różnych ludzi, miodu naturalnego, słońca i aż nie wierzę, że te wszystkie słowa do mnie prawdziwymi palcami są pisane. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |