Wpis który komentujesz: | Przesluchalam od pierwszej do ostatniej sekundy ten 'nowy' kawalek Alicii Keys. 'nowy' celowo w cudzyslowiu, bo w Polsce nie jest to bynajmniej nowosc a ja niestety nie jestem na bierzaco. No dobra, moze nie jest to dawna Alicia Keys, moze jej kawalki zrobily sie zbyt slodkie jak na krolowa soul'u i r'n'b ale tekscik i tak mi sie podoba. Az wkleje tu fragmenty:] 'I just want you close Where you can stay forever You can be sure That it will only get better You and me together Through the days and nights...' 'When the rain is pouring down And my heart is hurting You will always be around This I know for certain...' A teraz z jednej skrajnosci w druga - na playliscie Blink 182 - Sorry, it's over. ******************************************** A za oknami ciagle pseudo zima. Nie wychodzac z domu dalbys sie nabrac, ze to poczatki wiosny. Totalny brak sniegu, dobrze, ze chociaz slonce teraz cos poswieci, bo do tej pory to szare niebo bylo naprawde przygnebiajace. Ale ja nadal licze na to, ze w czasie pobytu w kraju zalapie sie na ta prawdziwa, biala zime. No wiesz, mnostwo bialego puchu, wychodzisz z domu brodzac w sniegu po kolana [dobra, pomarzyc fajna rzecz, wystarczy po kostki], od mrozu masz czerwony nos ale i tak sie jarasz tym wszystkim i masz ochote jak male dziecko lepic balwana albo chociaz porzucac sie sniezkami;D Poza tym przeciez obiecalam bratu, ze wezme go na sanki;DDD |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |