Wpis który komentujesz: | Znalazłam Caleba na myspace. I Caleb odpisał. Caleb, którego kochałam miłością szczenięcą w wieku lat 16. Jest w Niemczech. W wojsku. Wylatuje do Iraku w marcu albo kwietniu. Napisał, że dużo o mnie myślał i szukał. Young love gotta miss it. Proste. W końcu byłam jego pierwszą miłością, pierwszą, w której się zakochał i na której mu zależało. Jadę w odwiedziny w lutym. Caleb zaoferował, że zapłaci. Nie musi. Zobaczymy jak pójdzie spotkanie po 6 latach... Na razie ciągłe smsy, maile itp. Bardzo miło. Ciepło. Alan. Czyli letnia miłość bez opamiętania nie może się opamiętać i już rezerwuje mi bilet. Bez opamiętania. Sama się nie mogę opamiętać. A martwię się o jedną osobę, która nie daje znaku życia od paru dni. Cokolwiek. Przejdzie kiedyś. Trzymaj kciuki, bo paru osobom to potrzebne. Harold Melvin& The Blue Notes- I miss you.mp3 |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |