Wpis który komentujesz: | - Tak Cię nie było - zapytała, pytała z troską, bo od dni-tygodni nie mogła się z nim przypadkiem spotkać. - Tak Cię nie było. Więc, więc, gdzie Cię tak długo nie było? - pytała, zapytała. - Nie było mnie - odpowiedział z miną pokrywającą wstyd niebycia z jednej strony, a z tej drugiej - pokrywając lekkość niebycia wstydliwą. : - Nie było mnie, bo nie umiałem czytać. Wstydziłem się. - I? - Technika. Fizyka. Technika wygrała - odpowiedział zakładając wreszcie okulary. No i je ma. Na stałe. Ale nie łysieje . |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kjuik | 2008.01.27 12:49:41 jeszcze...:) |