Wpis który komentujesz: | wyciąg z gg: A: . B: , A: :) B: ;) A: nie mam samozaparcia. B: zaprzeć Cię? A: wolałbym, zebyś pomogła przy samo. A: :) B: nie umiem samo A: może maso? A: ale tego nie chce. B: maso tez nie. A: jeszcze ł się wyczaruje i będzie masło. A: a potem słoma. B: konwencje zgubiłam. A: "konwencja mi się wysypała" A: wy-sy-pała A: pa-ła-sy A: ła-sy A: kasy. B: sypała B: ała. A: masy A: rasy A: sypałała A: a-a-a-aaaa-a A: an. A: am. A: an. A: am. A: ama. B: smacznego. A: amalgamat. A: go. ego. czne. e. ego. go. o. o-o.-o. B: k. A: ga mat. A: spokój A: tam a B: pokój B: a nie A: kój. rój. B: a nie B: i e tez nie A: kój ładnie wygląda. B: ale.. A: le-le-le-e-e-e-ale-e-e. A: niiiiiiiii A: miiiii A: ma ła mi B: miny B: nim A: mi ła ma A: ał ma mi B: mama miła A: konduktor. A: duktor. kon. B: o nie.. A: tuktor B: tylko nie konduktor A: tor tuk A: tuk-tuk-tuk-tuk A: stuk A: ryuk-puk A: *stuk-puk A: kto tam? A: ja? A: jaki ja? B: ni j A: ja-a-a-a. B: ni A: koniec. B: oo A: di ent. A: fin. B: i A: i nic. wośp gra do jutra. u nas już koniec. B: juz j? A: nie ma. A: :* B: u? B: lingwistyka A: j. skończył. A: k. też. B: i? B: Koniec? A: koniec A: . B: szkoda A: cortazar napisał zdanie na 2 strony. A: j. nie wie o co w nim chodziło. A: chyba o jazz. B: rozłóż je gramatycznie B: j czyta cortazara? A: k. czyta dla j. A: obydwaj się gubią. B: m im poczyta tez...zaraz, gdy skonczy tajemniczy ogród A: k. jeszcze ma kilka stron dzieci A: z bullerbyn. A: j. kupił ostatnio "przezwycieżyć syndrom piotrusia pana" A: ale najpierw k. musi kupić i przeczytać piotrusia pana. B: eeee... A: potem j. przeczyta o prezwycieżeniu B: ale nie będzie walczył? A: ni. A: tam jeszcze pisze "rekolekcje dla twardzieli" A: j. nie wiedział że piotruś pan potrzebje rekolekcji. A: k. i tak nim będzie. B: m lubi gdy k jest piotrusiem A: j. przeczytał szelmostwa niegrzecznej dziewczynki A: i zdążyć przed panem bogiem. A: ale j. powinien czytać biologię. A: j nie ma samozaparcia. B: m. juz skonczyła z biologią i z matematyka A: j. ostatnio przypomniał sobie o ciekawym określeniu A: prezentacja maturalna. A: j. nawet tematu nie pamięta. A: ale k. i tak mówi, że bullerbyn jest ważniejsze. B: m. musi ją zrobić....jakos do ferii B: ale m moze tam wsadzic dzieci B: i piotrusia B: i tajemniczy ogród A: jaki tamat ma m. A: ? A: i czemu do ferii? B: dziecko jako bohater literatury i sztuki B: m nie wie czemu, ale tak musi A: j. ma co s o buncie. A: piotruś pan się buntował, prawda? B: oczywiscie B: dzieci w sumie tez czasami A: j. A: i k. A: i m. B: m. nie A: to k. też nie. A: ni. B: ni. A: j. się nie wycofa. A: ale k. zrobi tak jak m. B: m wie B: m. gdy chce się buntować.. mówią , ze nie moze.. B: bo ona jest do przytulania B: m nie chce B: m gryzie A: k. tupie nogami B: m bawiła się w lekarza na ostatnim francuskim... A: k. z m. tupał nogami? B: badała odruchy po stuknieciu czegos tam w kolanie B: tak m tupie A: m. byłóa frncuskim lekarzem? B: i skacze B: bo tupanie jedna noga nie zawsze wystarczy A: k. tupia obiema. A: na zmianę. B: m. A: m. A: k. A: m. A: m. i k. B: k.? A: mik A: kim B: kim mik A: ki mo no. B: kino mo. A: mo ni ko A: ni kon. B: ach nikon B: m. popsuła aparat B: to m. B: m odkryła cudowne kamienice, bramy podwórka.. B: m zdecydowanie chodzi tam, gdzie moze dostac butelka po głowie... ale kto uderzył by m A: j. szybciej bije serce. B: m udaje odwazną A: j ne lubie jak tak jest. B: j nie lubi kamienic? A: j. mówił sam do siebie. o czym innym. A: nie ważne. A: żne. A: waż. A: waź A: waźa A: waza A: aza (...) A: sk aza. ska za. ma za. B: nie da A: mapa A: ma-pa A: pa. A: pa-a. A: pa.:* B: aaaaa B: :) B: pa A: pa:) B: ap ------------------------- A uwielbia rozmowy z B |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
eaves | 2008.02.24 22:05:37 zabawy językiem polskim? |