w duzym skrocie bo zycie zapierdala niemozliwie szybko, ale sporo sie dzieje i to w sumie spoko, niedlugo juz niedlugo wiele spraw sie rozwiaze choc pewnie jeszcze wiecej skomplikuje ale tak to juz jest ze w pewnym wieku trzeba sie ogarnac i cos zrobic by za niedlugo odcinac tluste kupony. a tak to spotkalem przypadkiem pare osob ktoych dawno nie widzialem i pucharki poszly w ruch, niektorzy sie nawet zmarszczyli co nieco he he he, ale sa i tacy ktorym na starosc wodka zle robi i jest to co najmniej dziwne ale tylko potwierdza moje przypuszczenie ze dlugtrwala samotnosc zle robi na zdrowie psychiczne

heh cos dzis wylewny jestem jak cygan
z ciekaywch obserwacji jakie ostatnio poczynilem to widzialem walke 2 typiar, obserwowalem to z okna silowni i trzeba przyznac ze wygladalo to co najnmniej dynamicznie a co do silowni to sam nie wiem czy bedzie kiedys taki moment ze mi sie to znudzi, w sumie to juz bedzie naprawde kawal czasu odkad pierwszy raz poszedlem do kreatora he, lezka sie w oku kreci niemal ale chyba nie zaluje ze wybralem ta droge a nie wspinaczke albo curling

wogole mialem dzis dokonczyc 3 rozdzial magisterki ale cos sie zebrac nie moge zeby dalej wylewac swoje madrosci ale cos sie zanosi ze jeszcze dlugo bedzie mi towarzyszyc naukowe pisanie