Wpis który komentujesz: | no i koniec szkoły. teraz tylko będę się tam pojawiał klika razy w tygodniu na konsultacjach. czas się poważnie za nauke wziąć, ale na razie odpoczynek. wczoraj oczywiscie swietowalismy. ruda z cola, czyli najlepsza opcja:) no ale nie obylo sie bez dodatkowych atrakcji. w trakcie powrotu w okolicach 4 nad ranem najpierw nie chcieli nam w sloneczku browara sprzedac (nietrzezwym nie sprzedajemy...) a potem mielismy rozmowe z panami w niebieskim samochodzie(chamy nie wylaczyly tego stroboskopu na dachu i napierdalalo po oczach). skonczylo sie tylko na jednym mandacie za smiecenie. ale jeden kumpel juz siedzial na tylnym siedzeniu i mial obrac kierunek na racule (wytrzezwialka) no ale jakos go wyciągnęliśmy.... ogolnie wesolo nie ma. aha cinek ma fajnie podrzewana podloge w lazience na stancji (tam kimalismy):) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kru | 2008.03.13 13:42:43 ruuudaa 40% ruuudaa docen jej moce ruuudaa nie jedna bibe rozkreca znalazla droge przez zoladek do serca! |