mariposa
komentarze
Wpis który komentujesz:

Niepostrzeżenie zrobił się maj i dobiliśmy wspólnymi siłami do piątego miesiąca. W przeciwieństwie do innych znanych mi ciężarówek byłych i aktualnych, nie miewam mdłości ani gwałtownych zachcianek na cokolwiek. Jeśli już to tylko tak z przekory zachciewa mi się pozycji z listy "to jest be", takich jak sushi, wino albo ser pleśniowy. Niełatwo jest się wszak odzwyczaić od dworskich nawyków żywieniowych, o niełatwo. Śpię tyle co zawsze, czyli dużo, gdyż z natury jestem leniwa i ciąża nie ma tu nic do rzeczy. Właściwie, oprócz permanentnego wkurwa i agresji na wszystko, jedynym objawem ciąży w moim wykonaniu jest jazda na bakterie. Otóż, bakterie nagle zaczęły mi przeszkadzać. Do tej pory żyliśmy sobie wszyscy zgodnie pod jednym dachem, nieczuła byłam na syf gdziekolwiek i odpoczynek stawiałam o wiele oczek wyżej, aniżeli ład i porządek. Takie miłe status quo runęło jednakowoż w gruzach i z pasją w oczach rzucam się na wszystkie prawdziwe i wyimaginowane skupiska bakterii. Zaistniał jednak konflikt interesów, bowiem mój lokator rozwinął zmysł słuchu i przeszkadza mu chyba dźwięk odkurzacza. Kiedy tylko napadłam na dywan (bosz, ileż tam jest bakterii. I roztoczy. Może nawet pneumokoków??), lokator włączył mi w brzuchu opcję 'odwirowywanie' i kontynuował te popisy, dopóki hałas się nie skończył. Tak więc z całą pewnością, dziecko nam się nie wyrodzi i będzie takim samym brudasem, jak rodzice. Nawet pies u nas nie lubi sprzątania, czyli consensus na całej linii.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
mariposa | 2008.05.15 22:16:49

Spoko, spoko :) Nie przesadzamy z higieną, bo choćbym nawet chciała, to nie mam na nią za bardzo czasu. Na pewno nie będzie to mała ofiara pruskiej sterylności! A Chłop, nawet gdyby nie tyrał od rana do nocy, to ma jakiś selektywny wzrok i nie zauważa tego, co dla mnie jest ewidentnym syfem.
My też pozdrawiamy, lokator kopie mnie na potwierdzenie w okolice pępka.

dora2 | 2008.05.13 14:18:51

niech sie rusza a nie odpoczywa, poodpoczywa jak bedzie miala 2 -3 tygodnie przed terminem. bo ciezko sie ruszac, a wstawanie zajmuje jakies pol godziny wiec po co w ogole wstawac ;p

kochana, moi nie miala wcale zachcianek, az do ostatniego miesiaca (no dwoch) kiedy to mnie na slodkie wzielo jak diabli. a tak to luz. nie sprzataj bo za sterylnie byc nie moze. potem dzieciak bedzie sie obsypywal krostami na kazdym kroku. daj organizmowi szanse sie bronic ;)

pozdrawiamy. Jedrek macha obsliniona macka.

kjuik | 2008.05.10 16:04:22

wez zagon chlopa albo kogos do porzadkow a sama odpoczywaj;p