Wpis który komentujesz: | Wisława Szymborska *** Nicość przenicowała się także i dla mnie. Naprawdę wywróciła się na drugą stronę. Gdzież ja się to znalazłam- od stóp do głowy wśród planet, nawet nie pamiętając, jak mi było nie być. O mój tutaj spotkany, tutaj pokochany, już tylko się domyślam z ręką na twoim ramieniu, ile po tamtej stronie pustki na nas przypada, ile tam ciszy na jednego tu świerszcza, ile tam braku łąki na jeden tu listeczek szczawiu, a słońce po ciemnościach jak odszkodowanie w kropli rosy- za jakie głębokie tam susze! Gwiezdne na chybił trafił! Tutejsze na opak! Rozpięte na krzywiznach, ciężarach, szorstkościach i ruchach! Przerwa w nieskończoności dla bezkresnego nieba! Ulga po nieprzestrzeni w kształcie chwiejnej brzozy! Teraz albo nigdy wiatr porusza chmurą, bo wiatr to właśnie to, co tam nie wieje. I wkracza żuk na ścieżkę w ciemnym garniturze świadka na okoliczność długiego na krótkie życie czekania. A mnie tak się złożyło, że jestem przy tobie. I doprawdy nie widzę w tym nic zwyczajnego. Spodobały mi się najbardziej trzy ostatnie wersy. Właśnie tak powinno być :) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
aniol | 2008.05.19 23:19:40 lubię Szymborską...:) nutka | 2008.05.12 17:42:40 :) kjuik | 2008.05.11 19:57:03 Szymborska rulez;p |