Wpis który komentujesz: | dziwnym losu zrzadzeniem w domu mym, ku utrapieniu Terrorystki, znalazla sie konsola ps2, a w raz z nia spora ilosc gier. oczywiscie jak na male dziecko przystalo, trudno mnie od niej odciagnac. co natomiast zdziwilo mnie niesamowicie, to gra Singstar, a w zasadzie reakcja Terrorystki na podlaczane do konsoli 2 mikrofony. Gralismy 3 godziny, wyspiewujac przerozne przeboje. ja jak zwykle niczego nie znalem, co wcale nie przeszkodzilo mi w dosc sporej liczbie wygranych. teraz czekam na plyte Singstar : Black Metal, tam bede umial zanucic kilka hiciorow! trzeba siac! siac, k...siac! a najlepiej milosc i tolerancje! PRZY POMOCY BIKINI I KARABINU ps. jutro lecimy lansowac sie na taka mila dzialeczke poza miastem. bedzie zuo. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |