antidote
komentarze
Wpis który komentujesz:



niedokońcakomfortowezadumanie

chcę odejść z pracy. w ubiegły czwartek posłałam ogólną informację. pisemną. właśnie dowiedziała się o tym cała nasza góra. góra nie lubi dowiadywać się wszystkiego ostatnia, ale zazwyczaj jednak tak się dzieje. to ich wina. sami się o to prosili. z resztą, każda góra zawsze sama się prosi o brak porozumienia z dołem. nie jest mi ich żal. kiedy tylko odpowiednio mocno stają się górą intensywnie wybiórczo słuchają niższych poziomów.
góra nie wściekła się. wpadła w panikę. postanowiła mnie zatrzymać i nie dać mi odejść. góra zaczęła wczoraj prosić. ja nie wiem co zrobić. dalej chcę odejść. chyba.
brak mi jednej niezależnej i absolutnie obiektywnej osoby, z którą mogłabym o tym porozmawiać. brak mi osoby, która myśli tak trzeźwo, jak ja nigdy nie będę myślała, która jest logiczna do bólu, przewidująca, odpowiedzialna, która jest dobrym doradcą. która wysłucha i zacznie zadawać pytania, bo obraz po moim opowiadaniu nie będzie wystarczająco pełny i klarowny, więc potrzebne będą pytania i odpowiedzi na nie, a ja bardzo chcę ich teraz udzielić.
mam czas do końca maja. czyli tylko trochę więcej niż na to, żeby z kimś o tym porozmawiać.



Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)