asiaikasia
komentarze
Wpis który komentujesz:

W sobotę jednak dałam radę chodzić, więc obie wybrałyśmy się na festyn na Chłodnej. Było kolorowo, muzycznie, a do tego wiernie odtworzono klimat przedwojennego bazaru Kercelak. Po starych torach kursował tramwaj konny, więc i z tej atrakcji skorzystałyśmy.

Wczoraj pojechałyśmy do Puszczy Kampinowskiej, gdzie odpoczęłyśmy od zgiełku miasta i ryku aut na lotnisku Bemowo.

Dzisiejsze popołudnie spędzimy na spacerze po alejkach pobliskiego lasku.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
sunset | 2008.06.16 20:12:26

Ja mieszkam prawie w lesie. A równocześnie w środku miasta. Las doceniam ;)
Pozdrawiam :)

maaalina | 2008.06.16 15:19:30

fajnie jest tak odpocząć sobie od wszystkiego , gdzieś na łonie natury (( ;