Wpis który komentujesz: | 7 dni bez palenia. Jutro /Dzi¶ wyzwanie max. znaczy test już sobie zrobiłem - wczoraj wypiłem pół litra wódki i nie zapaliłem papierocha. Piłem w domu, obok łóżka, że niby, jak mi się bardzo zachce palić to pójdę spać....Dałem radę ale jutro max wyzanie - pokaz publiczny w Krakowie 30 teledysków, które zrobiłem przez ostatnie 12 miesięcy...plus ludzie, znajomi, koncert, melanż... Jak to wytrzymam bez jarania, to już chyba wytrzymam wszystko. . |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |
sayret | 2008.06.23 11:57:16 Twardy b±dz Łajza, twardy... sugar | 2008.06.22 17:56:18 zastanawialam sie jak to zrobic. jak pozbyc sie dymu, smierdzacych sukienek i poprzypalanach ponczoch. kupuje katron prosto z francji, juz takich najdelikatniejszych i pedalskiech petow i przy ostatniej paczce szamocze sie i nawet w najgorszy deszcz biegne po kolejny karton. biegne i przysiegam sobie w duchu, ze ten bedzie ostatni. skutek? wiadomy. Jestem z Ciebie dumna! Drogi 2l2d od dzis mianuje Cie 2lts. marzyciel | 2008.06.22 03:20:23 Powodzenia, niedlugo czeka mnie to samo tj. odnosnie palenia, nie pokazow ;) |