Wpis który komentujesz: | Euro 2008: karne wyłoniły ostatniego półfinalistę Reprezentacja Hiszpanii została ostatnim półfinalistą piłkarskich mistrzostw Europy, których finały odbywają się na boiskach Austrii i Szwajcarii. W ćwierćfinale podopieczni Luisa Aragonesa pokonali po rzutach karnych mistrzów świata Włochów. O finał Hiszpanie zagrają 26 czerwca w Wiedniu z Rosją. Na zakończenie walki o awans do strefy medalowej spotkały się dwaj poważni kandydaci do zdobycia tytułu mistrzowskiego - świetna w fazie grupowej Hiszpania i rozkręcające się z meczu na mecz Włochy. Za Włochami przemawiała historia pojedynków obu zespołów. Na wielkiej imprezie przegrali z Hiszpanami (0:2) po raz ostatni w... 1920 roku, podczas igrzysk olimpijskich w Antwerpii. Hiszpanie z kolei mogli pochwalić się serią dziewięciu kolejnych zwycięstw. W tych meczach stracili ledwie cztery gole i pokonali m.in. Włochów, 1:0, w meczu towarzyskim w marcu tego roku. Jednak w ostatnich 18 latach Hiszpanie wygrali tylko dwa spotkania w fazie pucharowej wielkich piłkarskich imprez. Włosi przystąpili do meczu poważnie osłabieni. Z powodu żółtych kartek nie mogły zagrać dwa filary drugiej linii - Gennaro Gattuso i Andrea Pirlo. Ich miejsca zajęli Alberto Aquilani i Massimo Ambrosini. W pierwszych 45 minutach więcej "z gry" mieli podopieczni Luisa Aragonesa. Włosi skoncentrowali się na wybijaniu rywali z uderzenia i wyprowadzaniu kontrataków. Pierwsze z założeń taktycznych sprawdzało się przez pół godziny. Po tym czasie pod bramką Gianluigiego Buffona zaczęło dochodzić do groźnych sytuacji. Wcześniej kapitan reprezentacji Włoch musiał interweniować tylko raz. Zaskakującym, płaskim strzałem z rzutu wolnego popisał się David Villa, ale Buffon zdołał złapać piłkę. W 32. minucie David Silva przeprowadził indywidualną akcję prawym skrzydłem zakończoną uderzeniem w "długi" róg, jednak i tym razem włoski bramkarz był na posterunku. Wreszcie na minutę przed końcem pierwszej połowy w bardzo dobrej sytuacji strzeleckiej znalazł się Andres Iniesta, który pomylił się jednak o metr. Niemal identyczny przebieg miała druga połowa. Znów to Hiszpanie dłużej utrzymywali się przy piłce i próbowali rozgrywać ataki pozycyjne, zaś Włosi im w tym skutecznie przeszkadzali. Jednak to "Azzuri" w 61. minucie powinni objąć prowadzenie. Po zagraniu Luki Toniego z kilku metrów na bramkę Ikera Casillasa strzelał wprowadzony 180 sekund wcześniej Mauro Camoranesi, ale kapitan ekipy Hiszpanii instynktownie odbił piłkę. W 78. minucie bliski pokonania Buffona był z kolei Sergio Ramos, który dostrzegł, że włoski golkiper jest wysunięty kilka metrów przed bramkę i próbował go przelobować strzałem zza pola karnego. Buffon był jednak czujny i zdołał obronić to uderzenie. Trzy minuty później szczęście uśmiechnęło się do bramkarza "Squadra Azzura". Po strzale z rzutu wolnego Marcosa Senny piłka wyśliznęła się z rąk Buffona i zatrzymała się na słupku. Dogrywka rozpoczęła się od wymiany ciosów. Na minimalnie niecelny strzał Davida Silvy w 93. minucie groźnymi główkami odpowiedzieli Antonio Di Natale i Luca Toni (96.). Jednak wraz z upływem czasu obie drużyny coraz rzadziej atakowały, skupiając się na zabezpieczeniu dostępu do własnej bramki. Oznaczało to rzuty karne. W nich lepsi okazali się Hiszpanie. Iker Casillas obronił strzały De Rossiego i Di Natale, zaś jego vis-a-vis wygrał tylko jeden pojedynek - z królem strzelców Primera Division, Danielem Guizą. Statystyki meczu: Strzały: 26 - 12 Strzały celne: 15 - 5 Faule: 26 - 25 Spalone: 3 - 4 Rzuty rożne: 8 - 3 Posiadanie piłki: 57% - 43% Hiszpania - Włochy 0:0 (0:0, 0:0), karne 4:2 Żółte kartki: Andres Iniesta, David Villa, Santi Cazorla - Massimo Ambrosini. Sędzia: Herbert Fandel (Niemcy). Widzów: 51 428. Karne: 1:0 - David Villa, 1:1 - Grosso, 2:1 - Cazorla, 2:1 - De Rossi (obronił Casillas), 3:1 - Marcos Senna, 3:2 - Camoranesi, 3:2 - Guiza (obronił Buffon), 3:2 - Di Natale (obronił Casillas), 4:2 - Fabregas. Hiszpania: Iker Casillas - Sergio Ramos, Carles Puyol, Carlos Marchena, Joan Capdevila - Andres Iniesta (59-Santi Cazorla), Marcos Senna, Xavi (60-Francesc Fabregas), David Silva - David Villa, Fernando Torres (85-Daniel Guiza). Włochy: Gianluigi Buffon - Gianluca Zambrotta, Christian Panucci, Giorgio Chiellini, Fabio Grosso - Alberto Aquilani (108-Alessandro Del Piero), Daniele De Rossi, Massimo Ambrosini - Simone Perrotta (58-Mauro Camoranesi) - Antonio Cassano (75-Antonio Di Natale), Luca Toni. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |