Wpis który komentujesz: | 9ty Dzień bez jarania..... 2łajza dał radę nawet w Krakowie po prezentacji, nawet jak mu przyjaciel, którego zna od 20 lat po prostu wsadził papierocha w zęby ( a niby skąd miał ten kumpel wiedzieć, ze 2l2d nie jara juz tyle dni - przecież zawsze, zawsze jarał max) Nikotyna-Man daje radę :) Choć kilka razy dziennie zdarzają się mu przykurcze mięśni wołających o nikotynę.... Aaaaa, i 2łajza odkłada fizycznie do skarbonki-świnki 20 zyli czyli 2 i pół paczki marlboro lights :) Już uzbierałem 180 zet. :) . |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kjuik | 2008.06.26 13:29:09 *cud [ sie czerwienie ze wstydu...] kjuik | 2008.06.25 19:46:46 moj tatus rzucajac palenie byl nie do zycia.. cod ze nie zamordowal go nikt, albo on kogos..:) kilka tygodni wytrzymal, ale gdy wrocil do palenia ludzkosc po kryjomu odetchnela z ulga..:) cheshirecat | 2008.06.24 16:39:11 2 i pol? chyba nie chcialabym ogladac takich organow oddechowych ad sekcja. trzymaj. uda sie. stresow unikaj! sayret | 2008.06.24 11:38:24 Go Lejzi. Argumentum ad pecunia tez jest dobra opcja. air | 2008.06.24 09:47:20 2,5 paczki? Oj stary - to jak za najlepszych moich lat. Podziwiam, teraz to juz szkoda zmarnowac tych kilku dni;> |