Wpis który komentujesz:
Przychodzi taki moment, że dochodzę żwawym krokiem do pewnego wniosku.
Mianowicie ? Muszę rzucić na szalę ostatnie dwa miesiące... .
. ...Gdyż ? Niestety innego wyjścia nie mam.
I wybacz mi też, że będę na razie taki lekuchno tajemniczy.
Najlepiej będzie, jak opowiem po fakcie ;p.
Zaś teraz ?
Teraz wypadałoby zasnać wreszcie, po ponad 24 godzinach bez snu ;p.
Mianowicie ? Muszę rzucić na szalę ostatnie dwa miesiące... .
. ...Gdyż ? Niestety innego wyjścia nie mam.
I wybacz mi też, że będę na razie taki lekuchno tajemniczy.
Najlepiej będzie, jak opowiem po fakcie ;p.
Zaś teraz ?
Teraz wypadałoby zasnać wreszcie, po ponad 24 godzinach bez snu ;p.
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
mowmisiostro | 2008.06.25 08:28:46
moj Boze 24 h bez snu !!!! Do lozka raz bo to juz masochizmem wieje :)
hellangel | 2008.06.25 08:21:13
cóż to za propozycja. z resztą musimy pogadać, bo to nie na neta jest.
Ale racja, u mnie po staremu :(