Wpis który komentujesz: | Dwa dni po superodjazdowym domówkowym melanżu nastał czas na niedzielny odpoczynek na naszym mieleckim basenie.Przebywałem tam prawie 6 godzin i wykorzystałem ten czas dosyć efektywnie. Zagrałem 4 sety w siatę, popływałem solidnie, pogadałem ze znajomymi..Potem czas spędzony z przyjacielem na żelaznych , które niebawem przejdą do historii jak tylko wybudują nowy stadion.. Vlad,-racja-na początku trzeba drugiej osobie dać trochę czasu i szans, a nie od razu kategoryzować i stawiać arcytrudne warunki..Jak zwykle dobra rozkminka ziomka, który będzie cieszył się wolnością do maja przyszłego roku.. Dzisiaj o 19 robię wjazd na siłownię do zioma mieszkającego na Smoczce. Dzisiaj po obfitym obiedzie uskuteczniamy trening klatki piersiowej oraz tricepsa/bicepsa.Trzeba puchnąć i być w dobrej kondycji.. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |