Wpis który komentujesz: | Smak świeżej kawy i kancerogenne działanie dymu tytoniowego ;p... . . ...A za oknem ? Kreśli się ładny, o ile nie piękny dzień. Dzięki takiej, a nie innej pogodzie coś czuję, że na długo zniknę z domu. Co prawda nie będzie to ucieczka wymarzona daleko lub bliżej za miasto. Jednak zgrzeszyłbym, gdybym nie wykorzystał takich warunków ;p. Zatem ? Ponowny łyk świeżej kawy i ponownie kancerogenny buch. (miesiąc szybko minął, o) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
conserva | 2008.07.27 13:01:20 Kinga: ah, znałem ongiś taki jeden murek ;p. Wiola: To smacznej herbaty życzę Dziewcze ;). mowmisiostro | 2008.07.27 11:49:30 No to samcznej kawy, ja chlepcze herbate :) POzdrawiam! kangaroo | 2008.07.27 11:17:38 a ja bym posiedziala na murku przed moim kochanym IV LO. o tak:) conserva | 2008.07.27 11:06:10 Ja poszukuję nowych miejsc do ucieczki i równocześnie tęsknię za dawno nieodwiedzanymi ;). sunset | 2008.07.27 10:35:52 Mam swoją ukochaną dzielnicę, gdzie się wychowałam - tam zawsze uciekam :) Siedzę na piachu i myślę. |