Wpis który komentujesz: | Istny Pierdolnik. Wzloty i Upadki. Chciała wrócić i zrezygnowała. Ja kolejno osrałem wszystkie opcje. Piłem tylko. 18 dni picia dało mi więcej radości niż rok seksu. Nie wiesz jak to jest? Więc nie próbuj sie dowiedzieć. Teraz nie pije ale muszę zacząć. Bo Rzeczywistość jest nie do zniesienia na trzeźwo jak gdzieś już kiedyś przeczytałem. Robię pewne rzeczy ale nic z nich nie wynika. Słowa to słowa. Puste jak łeb stygmata z Metal Cave na Olbrachta. Radość - cokolwiek to oznacza, jakkolwiek to wygląda jest moim celem. Czy to będzie radość picia czy z czegokolwiek innego. Uśmiech nieznikający. Ogólnie to pierdolę. Nikt nie namaścił mnie na Króla Przyzwoitości, i nie muszę dotrzymywać niepisanych umów skoro inni tego nie robią. Gruby czarny kot. Chuj mu w dupę jak zawsze. Stary król umarł. Niech żyje Nowy. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mowmisiostro | 2008.08.21 09:00:35 18 dni picia! az zakrecilo mi sie w glowie :) 'Usmiech nieznikajacy' tiaaa! cheshirecat | 2008.08.14 22:25:44 i envy ale w sumie sa zdrowsze sposoby na ten no.. jak to sie zwalo "haj" wina! |