conserva
komentarze
Wpis który komentujesz:

Czy historia zna przypadki poddenerwowania na samego siebie ?
Czy jakiś kronikarz zdążył już opisać takowy przypadek ?
Czy jestem nie pierwszym mającym ale do własnego ego ?
Czy może jednak mi dane jest dzierżyć tytuł prekursora ?
Szczerze mówiąc: wątpię ;p.
No, ale mniejsza. Czuć katar w mym nosie... .
. ...Czas najwyższy dopić kawę i spróbować poprawić humor.

(A może tak gdzieś się przejść, przejechać ?)

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
kjuik | 2008.09.16 10:41:07

dokladnie;)

conserva | 2008.09.15 03:13:05

Wzdychanie jest wpisane w moje geny tak, jak gotyckie inicjały rozpoczynają każdy starodruk :).

Ale czy przysłowiowy kopniak w dupę nie jest po to, by nas wyprostować i sprawić, byśmy się już nie garbili ? ;>.


kjuik | 2008.09.11 09:20:15

to tez;) ale czesto wzdycham i mysle sobie jaki gupi Kjuik byl;p ale potem stwierdzam zde z wszytkiego mozna wyciagnac nauke iz apominam o wszystkim do nastepnej okazji;)

conserva | 2008.09.10 21:31:54

Życie nie tyle, co jest nowelą, a darem Boskim, który winniśmy wykorzystać. Mimo wszystko.

Tak wierzę.

conserva | 2008.09.10 21:31:23

Mnie głupie błędy Kjuiku doprowadzają ale do śmiechu lub płaczu. Zależy od czasu, jaki minął.

kjuik | 2008.09.10 09:17:03

mnie do frustrascji doprowadzaja wlasne glupie bledy;p potrafie jeszcze duzo pozniej miec do siebie pretensje;p

candylion | 2008.09.09 13:59:28

nie wiem czy zna historia, ale na pewno zna takie przypadki zycie.. a jak wiadomo, zycie zycie jest nowela, znaja te przypadki wiec tez nowelisci zapewne.
a wkurwiam sie na siebie ja przynamniej raz na godzine. co dziwne, tylko ja sie na siebie wkurwiam. inni raczej z rzadka.

conserva | 2008.09.08 14:36:46

Czyli teraz zwać mnie pokolenia będą Sukcesorem Myśli Wioli ;p.

mowmisiostro | 2008.09.08 14:10:21

Hm nie watp historia zna mnie i moje przypadki na sama siebie :) A ze notuje skrupulatnie wszystkie swoje nerwy/frustry na nlogu takze poniekad mozesz nazwac mnie kronikarzem wlasnego zycia ktory zdazyl opisac takowy przypadek :P