kamils1989
komentarze
Wpis który komentujesz:

eh, znowu mnie tu długo nie było. wchodziłem w rytm studenckiego życia. ogolnie ogarniałem swoje życie we wrocławiu.

studia narazie całkiem spoko. nie mam jakiegos natłoku zajęc. no ale powoli należy się zacząc uczyć. jutro ide do sklepu, kupuje ołowki i blok (cyrkiel, ekierki linijke i kontomierz mam:)) i będe robił rysunki dla pana zdicha sysaka aka jacek gmoch.

no i fizyke trzeba zacząć ogarniać nie? bo jak to mawia nowak "teraz powiem wam coś czego i tak nie zrozumiecie, bo nie znacie pewnych pojęc, ale i tak wam powiem, bo pozniej jak poznacie pojecia zrozumiecie" fajnie nie????


a po co to robie? dla tych mustangów co je tam wklejałem? byc może chociaż teraz wolałbym takiego :)

choć zanim go sobie zakupie kiedyś mam cel na najblizsze lata. american way of life


btw. na fizyke po angielsku sie nie zapisałem. za duzo zajec mam w czwartki. po normalnych trzeba mnie z lawki zeskrobywac, a co by bylo jakbym mial jeszcze ponad 3 h do wysiedzenia na uczelni. wole nie mysleć o tym.


chcielismy sie zapisac na uczelniana lige pilki nożnej. ale niestety nie bylo juz miejsc, moze za pol roku. przynajmniej nazwe mamy. "znajomi sędziego":)

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
tetley | 2008.10.20 11:51:53

uuu.. fizyka po angielsku to dla mnie byłby hardkor :)