Rozpierdala mnie łeb jak muszę myśleć o tym,a inaczej się nie da bo nic nie ma takiej mocy.Weźcie doceńcie własne życie i bliskich chce wam przelać prawdę przez słuchowe zmysły.Robert byłeś małolatem który dawał rade , zawsze miał gadane i na wszystko wyjebane.Cie jak brata traktowałem , zawsze mówiłeś mi masz talent pchaj go dalej, ja to robię dziś , chciałem ci dać więcej chwil wiesz ziomek a teraz mam w pamięci tylko Pione z Robsonem.Chciał bym Ci oddać mojego życia z połowę ale gdzie jesteś teraz ja pierdole??Łączył nasz rap i w sumie wszystko tak.Ej Chelaut ta ławka tam Tylko Ty i Ja no i widok Mareksa satysfakcje nam dał.I lufka na bicie jak Robson ją miał . Może alkohol nie pomaga ale pije tu ,robił byś to samo gdyby mi też stanął puls.W sumie tylko spięcie z Młodą i szczęście Boże uchroniło mnie że nie było mnie też w tym samochodzie.Już nie będę z Tobą Pić z Tobą nie wypije nikt , mam po Tobie parę płyt i Cie Kocham Typie Peas...



a i szkoła chujnia

Ahhh szkoda gadać

ogólnie to chyba moment w życiu ,kiedy jest chujowo.

I chuj w to:P


Król Podziemia .