Wpis który komentujesz: | Droga do pracy (tak żeby w andrzejkowy weekend docenić wolne chwile :P) Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem! Wpis dziś kulinarny. Testowałem ostatnio słoikowe żarcie i przyznam że niektóre propozycje są naprawdę smaczne. Numer 1 to Kociołek do syta. Droższy prawie 2 razy od reszty, ale warty ceny i ze względu na walory smakowe jak i "zapychające" (połową takiego kociołka naprawdę można się najeść) Smaki wypróbowane to Meksykański i Włoski. Mexico oczywiście ostre i po prostu jak dla mnie bomba, ale makaroniarski też niezły. Klopsiki "Domowy Obiadek" - właściwie nie rozróżnialne od pulpetów choć pulpety to klopsiki z dodatkami więc cośtam bardziej zróżnicowany smak. Zjadłem też wersję z Łowicza i niby więcej (jakiś gratis) ale i tak wychodzi na to że żeby się najeść to cały słoik trzeba pochłonąć. Leczo (Egeri 650g!) - mimo że bez mięska (i mimo ze z zasady nie lubię lecza) - zajebiaszcze!! Czołg czyli odprężająca rozpierducha :D (nooo, nier tak odprężająca jak podczas walki z bossem na 10 levelu zamykam przypadkiem okno z grą :P Imperial March na stacji dyskietek 1,44!! Kurde MISTRZOSTWO!!! Star Wars Imperial March - DEATHMETAL VERSION Terminator Theme Song Metal Style Falcon - Duel of the Fates (Drum and Bass)! [ KolageN ] |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |