kolagenkrux
komentarze
Wpis który komentujesz:

W Andrzejki rozmówcy stali się błyskotliwi (a może same rozmowy były takie).
Zawsze człowiek może się czegoś nowego nauczyć - np. CZAS BUFOROWY (gdy wszystko w czerwieni się mieni).
Poznajemy język ojczysty:
Zdanie o wielu znaczeniach Co mam ci-po-wiedzieć?
Ciekawe miejsca do odwiedzenia: 310 na Czystej 10, tam gdzie Szlak trafia Warszawską :P
Najważniejsze, ze po zwiedzeniu chyba całego rynku udało się znaleźć knajpę gdzie można wejść bez uiszczania opłaty i nie posiadając zaproszenia - Spokój. Jak nazwa wskazuje było tam Spokojnie - tylko my robiliśmy małą demolkę w sali schowanej za schodami "wstęp od 21 lat" (nie licząc tańczących ludzi poniżej). Nasz stolik to była MELINA, czyli super wygodne sofy i foteliki, tylko trzeba było dosunąć stół (nie wywracając lampy). Potem zrobiło się chłodno więc Misiek starał się poduszką zatkać wentylator wstawiony w podwójne okno. Efektem tego był wypadnięty wentylator z okna :P
Po szybkiej naprawie okazało się ze wypadła z niego rurka (słomka od soku), która blokowała wirowanie wiatraka i teraz wentylator raczył nas zimnym powietrzem.
Na szczęście inżynierowie z polibudy poradzili sobie i nie dość że zlokalizowali wtyczkę do urządzenia to udało się za pomocą gazety odciąć odpływ (a raczej wpływ) zimnego powietrza do sali.
Dziecko cycka. Nie KOGO?CZEGO? tylko CO ROBI? :) Cyc, cycka. Bo dziecko cycka cycka. A dziecko cycka to może byłby sutek? Albo Sutekh? :P
No i usłyszałem "kurde" brzmiące dużo mocniej niż "kurwa". Choć Misior uważa że "kurwa" to przyjemne słowo :P
Dlaczego? Bo się kojarzy z czymś miłym. Drogim, ale miłym. Co za wywody :D
Trzeba rozróżnić ODpoczynek od WYpoczynku, bo można wypoczywać, a nie odpocząć. A potem udać się na spoczynek.
Paluszki jak są spocone, mogą być słone
Najgorsze że mimo specjalnych riplejów jakie odgrywała ekipa nie wszystkie dialogi udało się nagrać, ale... nie przejmuje się tym wcale :D
Potem nakręcono film i cośtam przypomniano. Cośtam, cośtam :)
Jim Breuer - Jak pić alkohol

Mad Max Payne (muszę w końcu zobaczyć film) czyli co by było gdyby można było włączyć takie zwolnienie rzeczywistości (teoretycznie wystarczyło by przyspieszyć myśli i reakcje to by na to samo wyszło - taki relatywizm czasowy).
Hmmm, czy da się odczytać charakter z twarzy? Albo w ogóle cały życiorys? A co by było gdyby??? (hmm, czy da się połączyć "?" z "...")
Pląsam w filozoficznych rozważaniach, może dlatego ze właśnie skończyłem czytać "Świat Zofii" (tak, książka dla dzieci, na dodatek przeczytana głównie w tramwaju). Teraz wiem że muszę zgłębić bardziej teorie Marksa i Freuda.
Ciekawe czy wszechświat się rozszerza liniowo czy jednak cyklicznie pulsuje i za jakiś czas znowu się skurczy, wybuchnie i tak w kółko. Jeśli pierwsza wersja jest prawdziwa to trzeba się spieszyć z wyprawami kolonizacyjnymi bo ciągle będzie coraz dalej :P
A druga wersja od razu nasuwa mi myśl czy życie tez jest cykliczne? Czy może jakaś reinkarnacja? A może w kółko przeżywa się to samo życie? Albo inne jego wersje (patrz poniżej)? Czy "Kociołek Orientalny" będzie dobry (bo "Tradycyjny" taki se jest)? :P
W GŁOWĘ - świetna animacja. Ile razy umierałem zanim dożyłem do teraz... do teraz... (do teraz...) :P

The FlashBulb - California Dreaming ciekawa wersja ambientowa.
The FlashBulb - Forbidden Tracks z super płyty "Soundtrack to a Vacant Life"

Edyta Gepperd & KROKE - Zrób coś z sobą. Uff, a już się bałem że to Kajak :P

Acid Drinkers - Another Brick In The Wall.

A w marcu następna płyta PROGIGY!! Narazie nowy kawałek taki jakiś, że linka nawet nie dam :P
Zamiast tego: Maxim feat. Skin - Carmen Queasy (the Second Division remix [version 2001]) (stronka)
[ KolageN o nieznanym imieniu ]

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)