Wpis który komentujesz: | Miałe¶ rację dzi¶ rano - jestem przybita zmian± kodu :/ Moja logika mi mówi,że nie młodniejemy, że taka jest biologia - komórki organizmu staj± się coraz starsze i mniej wydolniejsze. A ja zapieram sie rękami i nogami - mnie akurat to nie dotyczy. Może dlatego,że do dzi¶ byłam przekonana,że na 30stkę moje życie się skończy,że umrę, nie dożyje tych urodzin. I w jakim¶ sensie miałam jak±¶ zamglon± wizję - żyć, żyć i jeszcze raz żyć na max, "Carpe Diem" i moja dewiza – "Żyj tak aby w ci±gu 60sec móc zostawić wszystko". Nie widziałam mojego życia potem i może to mnie tak rozwala. Nie wiem co teraz. Bylam w przedziale nr 20, którego drzwi się za mn± zamknęły. Stoję na progu, przede mn± otwarte drzwi do przedzialu nr 30 a w nim black pitch, niewidać co tam jest. Zajebi¶cie czy chujowo dla mnie. W tył kroku nie moge zrobić. Albo zaryzykuję i wkroczę w ciemno¶ć – che sara sara albo skończę teraz i nigdy się nie dowiem. Czy zwycięży moja wiecznie nie zaspokojona ciekawo¶ć i zrobię krok w nieznane? Czy też oddam tego vouchera Prachett’owemu Mr Death? |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |