esdeka
komentarze
Wpis który komentujesz:

"Jak z Aten Sokrates trące niewiedzą"- nic nie umiem z filozofii, przede mną długa noc z 50 stronami zagadnień z których na teraz nic nie wiem. Muszę chyba liczyć na szczęście i wrodzony dar lania wody. Od podstawówki do liceum mówili mi że mam nie filozofować, a teraz jak nadarzyła się okazja, to prawdopodobnie nie będę w stanie. No chyba że zdarzy się cud, i wylosuję jedną pustą kartkę, a na drugiej pojęcie miłości/egoizmu/altruizmu. Ale boje się, że limit szczęścia na ten semestr został wyczerpany. Jestem na siebie zły, bo ZA DUŻO czasu zmarnowałem. I nie chodzi tu nawet o jakieś spektakularne akcje, ale na przykład oglądanie BrzydUli której nie cierpię, albo czytanie wszystkich newsów na sport.pl po kolei. Trudno, zacznij od już, i może damy radę.

Rozchorowałem się na dodatek, jem gripeksy pożyczone, rutinoskorbiny które zostały mi jeszcze od ostatniego razu, i piję herbatę, tylko cynamonu brakuje. Jutro będę poskładany na egzaminie, może profesora Sz. wezmę na litość.

Ostatnio też przygoda lingwistyczna, po odebraniu toshiby z serwisu, pełen szczęścia i radości podbijam do kiosku, i mówię do pani ekspedientki: "Poproszę bilet ulgowy i Seven Up'a w puszce". Pani podaje bilet i oznajmia że w puszcze jest tylko to, wskazując właśnie na napój który chciałem. Gdy potwierdziłem, że dokładnie o to mi chodziło, pani z nieukrywanym zdziwieniem stwierdziła- "ale jak? tu jest siedem up napisane". Więc grzecznie poprosiłem o siedem apa i odszedłem, bo tramwaj się zbliżał...

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
zveri | 2009.02.06 18:26:12

filozofia złą jest, zdecydowanie.