deathqueen
komentarze
Wpis który komentujesz:


mam chyba jakas mała dopreche...
Mój Misiu Ptysiu raczej ze man nigdzie wyjechac nie chce ... bo po co... ja to jestem ta od codziennego życia. spedzanie czasu razem.. to.. robienie obiadu, nic innego. spacer jest be.. kino jest bee... a wyjscie do pubu??/ odpada w przedbiegach. wychodzi to sie z kolegami.. a wyjeżdza z rodzina...

wszyscy biorą sluby.. mają dzieci.. wszczyscy ostatnio są tacy szczęśliwi... zakładają badż załozyli rodziny... a ja czuję ze stoję w miejscu.. i się cofam.. M jest teraz bardzo szcześliwy.. a to ja czuję że już mi coraz mniej zależy.. dlatego na mysl o walentynkach robi się słabo... bo w walentynki Marek bedzie leczył kaca po imprezie z kolegami. Ja nic na ten temat nie mówie.. pewnie jak zwykle zapomni. a jesli przypomni mu sie wostatniej chwili.. to dostane szybki i niemiły wypad do kfc. z krzykami że głodny, że to że tamto..


nie komentujcie tego wpisu, nie chce nic słyszeć, nic czytać..

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)