Wpis który komentujesz: | Zauwazylem ostatnio tendencje do ciaglego powtarzania, jaki to nie jestem zmeczony, styrany, wyjebany itd. Coz... niestety ma to odzwierciedlenie w rzeczywistosci, nie jest tylko marudzeniem markotnego i wiecznie niezadowolonego z zycia czlowieka. We srode sesja jako tako dobiegla konca, ale zanim mial rozpoczac sie nowy tydzien, cos sie jeszcze dzialo. A i jutro wczesnie do domu nie wroce. Co za tym idzie odpoczne... hmm chyba dopiero, jak sie sytuacja uspokoi. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
finch | 2009.02.16 15:31:17 Sam często się łapałem na marudzeniu po całym tygodniu pracy jaki to ja styrany nie jestem ;p |