rocketman
komentarze
Wpis który komentujesz:


KONIEC ROKU


Dlugo nic nie pisalem. Czesto z braku czasu i checi. Dzis jest przedostatni dzien 2001 roku. Od mojego ostatniego wpisu duzo sie dzialo ale sam juz chyba nie pamietam co. Szczegolny byl natomiast ten tydzien.

W poniedzialek byla WIGILIA. Nie byl to zasen szczegolny dzien w porownaniu z poprzednimi latami a nawet nieco przygnebiajacy.
We wtorek BOZE NARODZENIE, ktore udalo sie mi spedzic z rodzina a nawet spotkac ojca. Wieczorem udalo sie pojechac na dyskoteke do Las Vegas razem z Sabina i kuzynka. Juz dawno tak fajnienie nie spedzilem wieczoru/nocy. Jedynie na drogach panuja okropne warunki.

Drugi dzien swiat uplynal pod zankiem robienia niczego. Wszedzie pelno jedzenia i trzeba sie nie objesc. Takie sa uroki swiat.

Dzien po swietach raczej Rakieta przeszla przeglad techniczny na stacji diagnostycznej co uwazam za duzy sukces bo tak nia wytrzesli na kanale ze omal kola nie odpadly ;-,0) Dalej robie nic bo trudno mi sie zabrac do nauki. Na szczescie nie tylko ja popadlem w chorobe swiateczna.
Dzis koniec tygodnia. Bylem w kinie na ostanim seansie w roku. Dosc mily dzien choc wciaz pada snieg a na ulicach slizgawica.

Jutro SYLWESTER. Zaplanowalem wiele, ale wszystko wyglada na to ze spedze go w bardzo malym gronie. Nie uda mi sie spedzic go z ludzmi z ktorymi bym chcial. I tu WIELKI SMUTEK :-( Z mojej grupy przyjedzie garstka osob :-( a Mlodzi prawie wszyscy jada do Krakowa do akademika. Bedzie mi bardzo brakowac wszystkich starych i nowych przyjaciol.


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
poland | 2007.05.15 18:23:33
Best Site! buy phentermine