Wpis który komentujesz: | od czasu do czasu dopada mnie taka cholerna złość. złość na samą siebie. za to, że czegoś nie zrobiłam, nie powiedziałam. tak, czas przeszły niedokonany boli najbardziej. powtarzam sobie w głowie codziennie, stojąc przed lustrem, że jestem zajebista, że jestem nie do rozjebania. pfff. te kłamstwo jeszcze nie zostało powtórzone tyle razy ile powinno było być. i dochodzę do wniosku, że prawie w ogóle się nie zmieniłam. tylko mi się zdawało, że tak się stało. znów boję się tych samych rzeczy, osób, nie potrafię powiedzieć nie, nie potrafię powiedzieć tak. nie potrafię powiedzieć prawdy. powoli się jednak otwieram, ale zajmie mi to sporo czasu. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |