Wpis który komentujesz: | ... jednak poniedziałki wolne... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
jittery | 2009.02.24 16:49:35 o ja przegapiłam;p to przez te Twoje chudnięcie tylu kilo;p... a ja nie szpanuje, szpan to byłby w momencie gdybym dodała że czwartki i piątki też mam wolne i środy chyba też bo wykład odchamiający można odpuścić;p kjuik | 2009.02.24 16:31:00 a ja?;p jittery | 2009.02.24 10:09:04 hexa- ooo powinien powstać:D une libellule- jakże bym śmiała;) szukajac pozytywow zycia- czwartek też dobry:D m_adzia-:) misspupa- :)... to trzeba to spożytkować;p misspupa | 2009.02.24 07:58:56 brawo! :))) ja te!;p m_adzia | 2009.02.23 19:09:10 tylko pozazdrościć... kjuik | 2009.02.23 16:27:42 nie szpanuj;p szukajac_pozytywow_zycia | 2009.02.23 15:47:03 tez wolałabym poniedziałek, albo piątek ;p ale z czwartku tez się cieszę;D une_libellule | 2009.02.23 15:02:24 nawet mnie nie denerwuj..... hexa | 2009.02.23 12:34:43 jak masz wolne poniedziałki, to skrzyknijmy się i zmalujmy Europejski Kodeks Prawa Wiedźmy :) jittery | 2009.02.23 09:54:03 to tak jak i ja;) evening | 2009.02.23 09:48:07 ja też mam wolne poniedziałki... i czwartki i piątki też ;) |