ainyvetigre
komentarze
Wpis który komentujesz:

* * *

dziewięciu jeźdźców apokalipsy
galopujących po zrębie wanny
pełnej łez
w przestronnych korytarzach naczyń krwionośnych
rozbrzmiewa echo tętentu kopyt ich koni
szeroko rozwarte chrapy
pochłaniają słono-gorzką woń
płomień na mieczach sprawiedliwych
hartuje stal, gdy zatapiają je w cieczy
której być tam nie powinno
Cicha dłoń Grakchusa leniwie opada ku podłodze...

26 lutego 2009 r.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)