Wpis który komentujesz: | urzadzilem dzisiaj mega wielkie sprzatanie. juz ze 3 godziny wywalam stare rzeczy z szafek, szuflad i roznych zakamarkow, sprzatam kurze, sprzatam stare wspomnienia, niepotrzebne mi rzeczy, nic nie warte dyplomy, medale i puchary, rowniez w takim mentalnym sensie, zwykle wszystkie rzeczy zamiatalem pod dywan, no a teraz wywalam ten dywan i to co pod nim rowniez. otwieram okno i wietrze, i sloneczko radosnie zalewa brudy. siemasz zycie! napraaaawde na duzo mnie staaac! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |