Wpis który komentujesz: | Kocham jezdzic pociągami. zawsze jest wesoło. no prawie zawsze. jak wracałem do domu w piątek to mi się szynobusy pomyliły. zamiast do zbąszynka, bym pojechał do ostrowa przez krotoszyn (stał tam gdzie zawsze o tej porze stoi zbaszynek). ale w sumie mogłem pojechac do tego krotoszyna. poszedł bym z kuzynka moją Aśką na East West Rockres. Pozdro, Aśka, nagramy coś wierze. no a dzisiaj to wogole był cyrk. bo jechał znami złodziej co ma zasady, w przeciwienstwie do jego ziomka, co ich nie ma i dopiero wyszedł z więzienia (też on z nami jechał i nie chciał mu kopsnąć szluga, dlategotez zasad nie miał). ogolnie złodziej oprocz tych zasad, znał się na znakach ("znaczkach") ale ma je w dupie ("zakaz palenia") i jest ziomkiem Jaruzelskiego, bo do niego często wpada. coś tam jeszcze o konfidentach pierdolił. pewnie w związku z generalem. naszczescie pozniej zmienili wagon. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
nie_ten_swiat | 2009.03.09 22:36:57 Ekipa z mojej klasy chciałaby wprowadzić merytokrację. Najpierw tylko trzeba wykurzyć wszystkich komunistów i pis'owców od władzy, z PO chyba bardziej da się dogadać ;)) Z tego co zauważyłam, to coraz więcej młodych ludzi chce coś zmieniać. takajedna | 2009.03.09 18:07:03 no ta jezdzenie pociagiami jest super!!!... ;/ zawsze sie cos 'ciekawego' dzieje. kangaroo | 2009.03.09 10:39:21 ja wolę expresem. bo do torunia ponad 8 h, to nie dla mnie. humanistka | 2009.03.08 23:55:39 Mojej miłości do pociągów, to Ty chłopaku nie przebijesz. :P |