Wpis który komentujesz: | ...qurde... KOTY - taki musical Słucham i... nie mogę zrozumieć zachwytów. Może moje ucho jest zbyt plebejskie? pamięć - to jedydy kawałek wart uwagi, reszta - knot. Wszystkich oburzonych moją opinią nie przepraszam Dziś z pewnością nie pierdolnę sobie w łeb. Ale jutro??. Kto wie??? Wasz ZAKALEC ...end of message... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kjuik | 2009.03.09 17:36:40 zawsze myslalam, ze nie podobaja mi sie dlatego ze nie gustuje w musicalach;) ale moze rzeczywiscie sa po prostu przecietne:P tylkosprzatam | 2009.03.09 13:22:01 Musical to koty teraz robia wlasny i i nikogo nie pytaja, czy im sie podoba. Reklamy tez nie potrzebuja... A kilka razy w roku spiewaja... Za darmo! Moze masz tylko jedno ucho plebejskie i nim sluchales, a drugie zamknelo sie samo, by to przetrwac? |