kamils1989
komentarze
Wpis który komentujesz:

ale wczoraj było chujowe. tzn. może nie dokońca. bo zaczęło się dobrze. nie miałem jakichś wielkich problemów z podniesieniem się, żeby pójść na tą 7.30 na pierdolnie. wogole chyba chemię polubie bez kitu. bo podobało mi się na laborkach. tzn. nic ciekawego jeszcze nie robiliśmy (bo to takie organizacyjne zajecia byly, czyli jak zaliczyc bhp itp), ale myśle, że będzie ciekawie. w końcu zamiast tylko słuchać zaczniemy działać:) pozniej o dziwo na wykladach też nie chciało mi się spać. materialoznawstwo co prawda przepierdolony przedmiot, tzn. trzeba się tego nauczyć, bo się będzie ciągneło do konca studiów, a i po studiach pewnie też, ale czuję, że się nie polubimy. ale dzisiaj dzielnie słuchałem i notowałem. Technologia laborki też spoko. pograliśmy w WORD-a:) a potem Ekonomia czyli całkiem spoko przedmiot z cyklu H-M. koleś nawet ciekawie gada, więc mimo okienka będę częstszym gościem niż na filozofii.

za to pod wieczór zniżka formy. jakoś tak chujowo. wspomnienia może gryzą, do tego pieprzone zmiany pogody i noga łupie. zwłaszcza jak za długo chodze, a dzisiaj znowu mimo deszczu miałem potrzebe połazić. tylko muzyki brakło. muszę kupić jakieś słuchawki mobilne i odpalić tego trupa muvo. chyba działa. tzn. pare miesięcy temu jeszcze działał, mimo, że wygląda jakby przetrwał wietnam. na nowy narazie nie ma hajsu. esdeka kmiń nad tym pomysłem na milion przed dwudziestką-jedynką. twoją dwudziestką-jedynką. to da nam parę miesięcy więcej. Eternie zapuściłem. jutro tylko jeden wykład na 9.15.



Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)