Wpis który komentujesz: | kiedy wszyscy śpią,ja też udaję,że śpię,wiesz. chociaż tak naprawdę totalnie popieprzyłam już dzień z nocą. tak całkiem serio jakaś część mnie już śpi. ta część,która będzie kiedyś wzorcowym modelem kobiety sukcesu. ta pani,która będzie przesiadywać na lotniskach z laptopem na kolanach i inwestorem na linii. ta wiecznie bezdomna i poważna dama już zasnęła. bojowniczka o nogi wolne od cellulitu i owłosienia i twarz wolną w przyszłości od zmarszczek już śpi. została tylko ta dziewczyna w pięć razy za dużej koszulce i skarpetkach. ta dziewczyna,która ogląda filmy o wielkiej samotności i rozpływa się przy dźwiękach saksofonu,wiesz. ta dziewczyna,która teraz jest zupełnie bezbronna. teraz nie ochronią mnie szpilki i nienaganna fryzura. nocą tęsknie za tobą tysiąc razy bardziej,wiesz? "jestem zupełnie sama i szczęśliwa. jestem bardzo szczęśliwa". już wiesz,jaki film oglądałam? Skiggy Rapz - On My Own. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
marcepan_ | 2009.03.10 15:42:05 "na peronie czeka na mnie żona..." tentypk | 2009.03.10 14:11:58 Ja też już nie odróżniam dnia od nocy, nie wiem czemu, ale to drugie jest dla mnie czymś wyjątkowym. Ładnie tu. jittery | 2009.03.10 09:45:07 w nocy tęsknota i samotność bardziej doskwierają, może temu że w nocy zrzuca się maski i nic się nie udaje, bo wtedy i tak nikt nie patrzy... |